Mojego celu osiągnięcia wolności
finansowej nie postawiłem sobie wczoraj ani tydzień temu. Myślę,
że tak na dobre sformułowałem go jakieś 1,5 roku temu. Gdzieś
przy okazji pojawiła się spontaniczna myśl: mieć 20 tysięcy złotych (nowych :)) w
dniu 20 urodzin.
Nie zrobiłem z tego jakiegoś stanowczego celu ponieważ czasu już nie było zbyt wiele, więc dużo zależało od czynników innych niż tylko mój zapał. I wiecie co? Dwa dni przed moimi dwudziestymi urodzinami suma pieniędzy w moim portfelu inwestycyjnym przekroczyła 20 tysięcy złotych! Jest to dla mnie bardzo pozytywne uczucie gdy porównam je z momentem gdy kiedyś sobie o tym pomyślałem mając "10 złotych" w kieszeni :).
Przez ten czas mocno zmieniłem swoje podejście do pieniędzy i do życia. Tak naprawdę nie zależy mi na dobrach materialnych, nie są moim celem. Bardziej zacząłem cenić sobie tzw. święty spokój. W końcu dostrzegłem naturę – kiedyś nie zwracałem na nią żadnej uwagi. Ogólnie można powiedzieć, że... zwolniłem. Jest mi z tym dobrze i każdemu polecam.
Jestem studentem na studiach dziennych
więc zasilanie mojego portfela inwestycyjnego to w głównej mierze
oszczędzanie na czym się da oraz "kombinowanie" gdzie się
da :).
Zabrzmiało ciekawie? Zapraszam do
kolejnych wpisów gdzie będę opisywać każdą z dziedzin którą
zajmuje się w mojej drodze do wolności finansowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz